Zatrudnienie studentów

 

Nie ulega wątpliwości, że zatrudnienie studenta wiąże się z szeregiem korzyści. Przywileje dotyczą nie tylko samego pracownika, ale przede wszystkim przedsiębiorstwa. Na co warto zwrócić szczególną uwagę, zatrudniając osobę uczącą się, w jakiej formie można nawiązać stosunek pracy, a także która z umów wiąże się z największym ryzykiem dla pracodawcy?

 

Kto może być określony mianem studenta, a więc zatrudniony na szczególnych warunkach?

 

Zgodnie z obowiązującym prawem, status studenta przysługuje każdej osobie, która podjęła naukę na uczelni wyższej (dziennie lub zaocznie) i nie ukończyła 26 roku życia. Jednak przepisy ubezpieczeniowe jasno wskazują, że status studenta nie przysługuje osobom podejmującym studia podyplomowe lub doktoranckie, a także chwilowo rezygnującym z kontynuowania nauki. Reguluje to art. 108 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. 

 

Choć, w teorii, o ważności statusu studenta świadczy posiadanie legitymacji, podstawowym obowiązkiem każdego pracodawcy jest zażądanie okazania zaświadczenia wydanego przez dziekanat. Dzięki temu firma uniknie nałożenia ewentualnej kary, gdy okaże się, że student nie spełnia wymogów uczelni.

Nawiązanie stosunku pracy ze studentem

 

Bez względu na wiek kandydata, nawiązanie stosunku pracy zawsze wygląda tak samo. Podstawą jest podpisanie umowy – zlecenia, agencyjnej, o świadczenie usług, bądź o pracę. O ile pracodawca zawsze ma obowiązek opłacania składek ZUS, w przypadku osób uczących się, do 26 roku życia, zatrudnionych na pierwsze trzy rodzaje umów, zostanie z niego zwolniony. Obowiązek zgłoszenia studenta do ubezpieczenia zdrowotnego spoczywa na uczelni wyższej, bądź rodzicach.

 

Jedynym odstępstwem jest podpisanie umowy o pracę – wówczas pracodawca jest zobowiązany do opłacania pełnych składek ZUS: emerytalnej, rentowej, chorobowej i wypadkowej. Z własnego tytułu jest także konieczne opłacenie ubezpieczenia zdrowotnego

 

Zwolnienie z podatku dochodowego

 

W 2020 roku został wprowadzony PIT zerowy, czyli całkowite zwolnienie z podatku dochodowego dla osób poniżej 26. roku życia, które nawiązały stosunek pracy na podstawie umowy zlecenia lub umowy o pracę. Warto nadmienić, że odnosi się to do wszystkich, nie tylko studentów uczelni wyższych. Pracodawca nie musi wypełniać żadnych dodatkowych formalności, gdyż ulga nalicza się automatycznie.

 

Umowa z osobą studiującą – którą z nich można uznać za najkorzystniejszą dla pracodawcy?

 

Umowy cywilnoprawne – a więc zlecenia, o dzieło oraz o świadczenie usług, potocznie określane mianem śmieciowych – są najbardziej atrakcyjne dla zleceniodawców, jeśli chodzi o samą kwestię podjęcia pracy przez studenta. Pracownikowi nie przysługuje bowiem płatny urlop, stałe miesięczne wynagrodzenie, czy okres wypowiedzenia. Ma to wpływ na niższe koszty utrzymania firmy.

 

Należy jednak mieć na względzie, że taka forma zatrudnienia pracownika wiąże się także z negatywnymi skutkami. Współpraca odbywa się bardziej na partnerskich zasadach. Pracownik może zatem nie stawić się do pracy, bądź nagle zrezygnować z niej bez ponoszenia żadnych konsekwencji uregulowanych prawnie. Jeśli więc pracodawcy zależy na podporządkowaniu się pracownika, warto rozważyć zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Choć ogólne koszty są wyższe, istnieje większa szansa na szybsze wyegzekwowanie rzetelnego wykonywania powierzonych obowiązków oraz ponoszenia odpowiedzialności za swoje czyny.